Jedyne krople słodzące jakich teraz używam. W przeciwieństwie od tańszych konkurentów nie zawierają sukralozy, która teoretycznie jest bezpieczna dla zdrowia…czy nie lepiej zapłacić dwa złote więcej i wybrać kropelki słodzone stewią?

Dlaczego podkreślam to, że te kropelki nie zawierają sukralozy i teoretycznie jest ona obojętna dla naszego organizmu?

Ogólnie to spoko są te tańsze krople o ile potrafimy ich używać. Niektóre źródła mówią, że sukralozy nie powinno się poddawać temperaturom powyżej 120 stopni. Może wtedy rozkładać się na związki szkodliwe dla organizmu. Więcej o sukralozie TUTAJ. Odkąd mam to info, a mam odkąd wpadły mi w ręce takie Skinny, czy Funky Flavours to dodawałam je do zimnych kremów. Ps. zawsze sprawdzam i czytam zanim zacznę używać i zachwalać. Wiadomo – przezorny jest zawsze bezpieczny. A stewia…Stewia Drops idealnie nadają się do kawki, wypieków i nie mam żadnych obaw!

Naturalny smak

Tutaj również punkt dla Stevia Drops – delikatny, naturalny smak…no trzeba dać kilka kropel więcej niż tych nieco bardziej popularnych. No jasne! Sukraloza jest w końcu 600 razy słodsza od cukru! Ale brak intensywnego zapachu, sztucznego smaku i dobry skład to największe zalety kropelek ze stewią.

A skoro o składzie mowa

Tutaj nie ma sensu się dłużej rozpisywać, po prostu wymienię. Skład Stevia Drops: woda, glikozydy stewiowe, witamina c (kwas askorbinowy). 5-8 takich kropelek to jedna skoncentrowana łyżka stołowa słodzika.

Stewia – możliwie najzdrowszy wybór

Stewia to roślina – pomimo, że jest ok. 30 razy słodsza od cukru to ma niski indeks glikemiczny (wpływ na stężenie glukozy we krwi). Stewia nie ma kalorii, jest odporna na wysokie temperatury (do 200 stopni). Ta magiczna roślinka ceniona wśród osób na różnych dietach ma także właściwości prozdrowotne: obniża ciśnienie krwi, działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo.