Czekoladowe ciasto z kawałkami jabłka w środku podkręcony nutami korzennymi to idealna propozycja na jesień. Jabłka zawsze dobrze komponują się z cynamonem, więc zatopiłam je w swoim murzynku bambo!
Składniki:
- 4 duże jaja / mniejszych 5 jaj
- 100 g oleju kokosowego bezzapachowego
- 60 g czekolady najlepiej najprawdziwszej ciemnej + do polewy 10-20 g
- 30 g mąki bambusowej
- 20 g budyniu czekoladowego/waniliowego bez cukru (proszek)
- 20 g cynamonu
- (opcjonalnie) 5 g kardamonu, szczypta chilli i imbiru
- 50 g erytrytolu
- duże jabłko lub dwa
- pół łyżeczki proszku do pieczenia (możesz pominąć)
Przygotowanie:
1. Rozpuść podgrzewając razem i mieszając niesustannie olej kokosowy z czekoladą i odstaw do przestudzenia.
2. Jabłka w tym czasie obierz i pokrój w plastry, paski, kostki – dowolnie.
2. Ubij białka z erytrytolem, dodaj żółtka. Powoli wlewaj przestudzony czekoladowy krem, sypkie składniki (mieszając). Wrzuć jabłka, wymieszaj.
3. Przelej do formy wyłożonej papierem tak aby jabłka były pokryte ciastem i piecz około 25-30 minut w 150 stopniach z termoobiegiem.
4. Odczekaj chwilę zanim wyjmiesz z piekarnika.
5. Weź kostkę czekolady lub dwie i smaruj jeszcze ciepłą górę do momentu aż się rozpuści. Możesz oczywiście rozpuścić i polać. Tak się mniej marnuje i nie trzeba zmywać dodatkowego naczynia 🙂 Posypałam to jeszcze cynamonem.
Makro ciasta bez jabłek i polewy:
Moja blaszka to 15×21 cm
Kcal. ok 307 w 100 g – całość ma ok 540 g
T: 27,66 B: 7,2 Wn: 1
Pierwsze ciasto jesienne w tym sezonie i od razu hit! Sama masa smakuje najprawdziwszym piernikiem, jabłko nadaje wilgotności pozwala ciastu kilka dni przetrwać, a przy odrobince kreatywności będzie idealną bazą dla innych jesiennych owoców 🙂